Ścigacze to inna bajka!
Skoro zajmujemy się kontrowersjami związanymi z motocyklami i zagrożeniami płynącymi z ich nieodpowiedzialnego użytkowania, to warto w tym miejscu wyjaśnić pewną ważną kwestię. Otóż w potocznym rozumowaniu wiele osób stawia znak równości pomiędzy takimi maszynami jak Harley-Davidson a wszystkimi innymi motorami, które są w użyciu. Wśród nich znajdują się również tak zwane ścigacze, a więc sportowe modele z bardzo wydajnymi silnikami.
Rozwijają one zawrotne prędkości i są z tego tytułu najbardziej niebezpieczne. To właśnie ścigacze są najczęściej wykorzystywane podczas nielegalnych wyścigów i po takie maszyny sięgają z reguły osoby cechujące się niekontrolowaną brawurą. Jeśli do kogoś pasuje łatka „dawcy organów”, to z pewnością do takich ludzi.
Jednak nawet w tym przypadku trzeba unikać zbędnych uogólnień. Bardzo szybkimi motocyklami poruszają się także osoby odpowiedzialne i rozsądne, które z pedału gazu robią użytek jedynie wówczas, gdy ryzyko jest ograniczone do minimum. Pamiętajmy o tym i oceniajmy motocyklistów indywidualnie, a nie stereotypowo.