Mniej elektroniki, więcej mechaniki
Od samego zarania marki Harley-Davidson amerykańscy inżynierowie skupiali się przede wszystkim na podstawowych elementach odpowiedzialnych za pracę pojazdu.
Ich oczkiem w głowie był układ napędowy na czele z silnikiem, a także inne powiązane z nim kwestie, takie jak efektywny układ wydechowy czy hamulcowy.
Lata mijały, a stosunkowo niewielki był w harleyach udział elektronicznych innowacji, po które z chęcią sięgają Azjaci.
Ponieważ firma pozostała wierna tradycji, to nie goni za nowinkami, a skupia się na tym, z czego słynie od wielu lat.
Perfekcyjnie wykonany układ napędowy nadaje maszynom wyjątkowego charakteru, ale równocześnie sprawia, że konserwacja i usuwanie ewentualnych usterek są łatwiejsze niż w przypadku jednośladów naszpikowanych podzespołami elektronicznymi.
Z reperacją harleya świetnie poradzi sobie doświadczony mechanik i raczej nie będzie musiał sięgać po takie atrybuty jak komputerowy interfejs diagnostyczny.
Wystarczy wiedza dotycząca bardziej tradycyjnych mechanizmów.